Szpital Wielospecjalistyczny imienia Ludwika Błażka zdecydował na ich likwidację z powodu koronowirusa. Decyzja ta została nadal podtrzymana.
Naczelny lekarz Szpitala w Inowrocławiu, Bartosz Myśliwiec, mówi, że taka postawa podyktowana jest względami bezpieczeństwa. Obecnie trwają prace nad wznowieniem porodów rodzinnych, jednak należy przedsięwziąć szczególne środki ochrony, które pozwolą wyeliminować potencjalne zagrożenia dla przyszłych mam, noworodków, rodzin oraz personelu pracującego w inowrocławskiej placówce. Istotne są wytyczne krajowego konsultanta do spraw położnictwa i ginekologii.
Wstępny plan zakłada możliwość uczestnictwa partnera młodych mam w przeciągu następnych 2-3 tygodni. Dokładne dane będą jeszcze podane do wiadomości publicznej. Jak podają lekarze z inowrocławskiego szpitala, rodzące kobiety nie muszą rodzić w maseczkach. Jest to ich indywidualny wybór. W tym przypadku placówka stara się głównie zabezpieczyć pracujący personel, który podczas porodu korzysta z wszystkich środków ochrony osobistej.